1/15/2009

Dziś postanowiłem, za namową życzliwych osób umiescić się w sieci. To tylko wirtualna postać, jednak może bardziej prawdziwa od tej z płynu i piasku.

2 komentarze:

  1. Jest mi bardzo miło, że postanowiłeś nadal dzielić się również ze mną swoimi myślami i postrzeganiem świata.
    Rozmowy wirtualne są również niebezpieczne, bo nieodłącznie towarzyszą im emocje i przemyślenia. Nie jest łatwo pogodzić się z myślą, że codziennie pomijamy prawdę. Wolimy dobrze myśleć o sobie niż przystanąć i zastanowić się gdzie popełniamy błąd oraz dlaczego.
    Postać wirtualną czasami sobie wizualizujemy,
    może dlatego, że nie potrafimy wyobrazić sobie myśli.
    Dla mnie postać wirtualna jest dużo bardziej prawdziwa niż sąsiadów, z którymi wymieniam jedynie grzecznościowe dzień dobry.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziwiłem się nawet czytając Twoje wpisy, że piszesz tam jako próbkę bloga iiii....nic. Było sporo ciekawych przemyśleń. No i wreszcie JEST.
    Gratuluję ;-)

    OdpowiedzUsuń

Chcesz wstawić reklamę?

Chcesz wstawić reklamę?

Archiwum bloga