1/28/2009

Planuję napisać mały artykuł (ciągle przez u zwykłe?), o Partii. Naszła mnie ta myśl, podczas oglądania. Pewien komisarz wygłosił tezę, że zdradzasz dla Partii, Partia Ci tego nie zapomni. Czy zrobisz tak, czy siak - Partia. Nośnikiem ideologii, zawsze, jest byt odległy, nieosiągalny. Realizacja jego celów, zaś, wiedzie poprzez zmianę zachowań. Nawet poprzez kreowanie określonych zachowań. Czy to wystrój ogródka, czy rzucenie bomby podczas parady, albo zastrzelenie prezydenta mocarstwa i to dwa razy, dla pewności. Motywem przewodnim zawsze jest idea wyższa. Komuniści postanowili wyzwolić klasę robotniczą, spod wyzysku burżuazji. Faszyści chcieli zbawić świat pod egidą super rasy aryjskiej. Bankierzy nowego świata, realizują możliwość kontroli całej ludzkości poprzez ...kredyt. Mało ważne jest, jak się nazywa ta idea. Dziś nie da się poruszyć mas imieniem "króla". Szybciej można tego dokonać poprzez serial telewizyjny, albo nawet słuchowisko radiowe, jak stało się z Wojną światów w Staniech. Czy dziś ludzie są jeszcze podatni na takie manipulacje? Tak jeszcze są. Dzieje się to z coraz większą trudnością. Zapewne są już systemy ideologiczne, które za nić przewodnią mają tandem idei: ta bliska, zwykła - trafiająca do każdego człowieka, ale nie mająca siły integrującej i ta druga, już niedosiężna, ale za to mająca moc, być nieweryfikowalną. Istnieją takie dziś? A jakże, każdy może sobie sięgnąć. W sieci bez żadnego problemu, a i w wielu domach zalegają na półkach, na bliższym ręce miejscu: słowniki i encyklopedie. Dzisiaj, nowi władcy, potomkowie starych tyranów, rządzą umysłami za pomocą mediów. A jako broni używają znaczenia. Tak, już dziś możesz i ty polec w starciu z ukradzionym słowem. Pod niewinny termin, podciągane są treści inne, niż się rzeczywiście kryją. Słowa, które normalnie mają jeden, dwa desygnaty, stają się kombajnami. "Kłamstwo oświęcimskie" jest tego doskonałym przykładem. Nie służy jakimś wartościom, nawet nie wyższym, czy chociaż prawdopodobnie dobrym. Służy ściganiu światopoglądów, odmiennych od jedynie słusznych. Możesz napisać elaborat, który jest odkrywczy i świeży, a użyjesz nieopatrznie słów, które nabrały innych znaczeń i wędrujesz w najlżejszym wypadku, na salę sądową. Za słowo możesz dziś trafić do więzienia! Nie o tym miałem pisać, ale jakoś mi zeszło. Dobrze mi się pisało o Partii. Jeśli chcecie zobaczyć jak działa mechanizm kradzieży słów i manipulacja bytami oderwanymi od konkretu, podstawcie w miejsca słowa Partia, np. Kościół Katolicki. Działa?

1 komentarz:

  1. my ludzie jako rasa cholernie nie lubimy pustki. Z ideologii uczyniliśmy sobie religię.
    A co do religii...dla wierzącego taki stan (immanentna potrzeba by było "coś wyżej")dowodzi bożego pierwiastka w nas. Dla niewierzących to dowód na spaczenie ludzkiej psychiki i konieczność wyhodowania nowego człowieka.

    OdpowiedzUsuń

Chcesz wstawić reklamę?

Chcesz wstawić reklamę?

Archiwum bloga