11/12/2011

Obiektyw nic

czyli fotografia otworkowa.
W erze matryc światłoczułych, fotografia szpilkowanego obiektywu jest łatwiejsza. Oto pierwsze próby. Może nie jest to kosmos jakości, jednak samo poczucie, że można daje radość. Jedyna trudność, to kurz, który pcha się do środka aparatu.
Obiektyw pudełko od filmu 35 z otworem fi 1mm, reszta nie ważna.

8 komentarzy:

  1. Cudne ma kociak spojrzenie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Usiłuję uzyskać efekt fotografii otworkowej przy pomocy filtra, ale nie widzę ani dużej winiety, ani wysokiego kontrastu. A obiecali, że fotki będą wyglądać jakby były zrobione przez dziurkę od klucza, z tą ulubioną atmosferą tajemniczości, rzekłabym kociej tajemniczości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Już doczytałem, że "obiektywy" mają fi poniżej milimetra. Jeszcze muszę wybadać ogniskową, ale ona pewnie nie istnieje.

    Jakie to (bez) filtra??

    OdpowiedzUsuń
  4. A na czym to polega - na robieniu zdjęcie przez otworek w zewnętrznej przesłonie, czy robisz coś w rodzaju camera obscura i ładując ten aparat kliszą naświetlasz poprzez odsłonięcie otworu przez krótki czas?

    OdpowiedzUsuń
  5. Makro

    camera obscura, a zamiast kliszy - matryca, czyli cały aparat bez obiektywu. Kto by się bawił w klisze, w epoce fotografii cyfrowej :)

    Obiektywem jest .. otworek i nic więcej. Nie wierzysz, że kot bez obiektywu..Obiektywem był pojemnik na kliszę z otworkiem 1 mm w centrum.

    OdpowiedzUsuń
  6. ależ uwierzę - powiem Ci że to świetny pomysł - ale ja osobiście zastosował bym otworek jeszcze mniejszy.

    jak się bawiłem w camera obscura - to eksperymentalnie ustawiłem odległość otworu od kliszy (wtedy nie było jeszcze cyfraków), tak aby uzyskać pokrycie całej kliszy (używałem średniookresowych kupowanych na sztuki klisz. szkoda ze dziś nie mam do tego materiału dostępu, jest własnością Domu Kultury i pewnie ginie gdzieś w magazynach.

    w każdym razie - czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest już dawno przeterminowany. Były kiedyś papiery Cibachrome - pozytywowe. Formalnie do slajdów na papier. Były tylko 2, albo trzy kąpiele.

    Pobawię się więcej, kiedy będę miał czasu. Teraz to z nudów w święto.
    Pudełko było w sam raz, tylko trzeba zmatować w środku, bo bliki. Cyfrak jest idealny, nie potrzeba czekać na efekty. Można jeszcze długie ekspozycje potrenować.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja wiem, czy przeterminowany? - nie tak dawno przeglądałem pewną sesję robiona przez mojego kolegę, w tej samej pracowni na dziesięć lat nim ja tam zawitałem - całkiem się nieźle trzyma. wszystko zależy jak materiały są przechowywane.

    OdpowiedzUsuń

Chcesz wstawić reklamę?

Chcesz wstawić reklamę?

Archiwum bloga