tag:blogger.com,1999:blog-6238169684495232256.post7831506654813567363..comments2024-03-24T21:33:44.181+12:00Comments on ``: Deuhttp://www.blogger.com/profile/17178573471783734824noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-6238169684495232256.post-79191297811138056882009-02-03T00:56:00.000+12:002009-02-03T00:56:00.000+12:00Maju SłomianaZiggi miał swoje Pająki i Majora Toma...Maju Słomiana<BR/>Ziggi miał swoje Pająki i Majora Toma do towarzystwa :)Radohttps://www.blogger.com/profile/15478390409878318114noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6238169684495232256.post-72980644511434093462009-02-02T22:50:00.000+12:002009-02-02T22:50:00.000+12:00Zigi to do Rado, taki jeden co spadł z Marsa, więc...Zigi to do Rado, taki jeden co spadł z Marsa, więc może czuł się samotnie, więc na pewno miał depresję :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6238169684495232256.post-48950738642343580042009-02-02T07:21:00.000+12:002009-02-02T07:21:00.000+12:00Nie przyznam, ze Słomy. Chadzanie na "obrazy" z sy...Nie przyznam, ze Słomy. Chadzanie na "obrazy" z sympatiami?<BR/>Moje absorpcje są zupełnie bezinteresowne. Film wizualnie rewelacyjny, podobał mi się pod tym względem. Fragment z Bembenkami mam na klipie i czasami sobie puszczam.<BR/>Ziggy nie zrozumiałem(!); a epistolografia i owszem może być coś z wirtualizacji. Prawdziwą wirtualizacją było posyłanie sobie portrecików - multimedialnie - szczególnie przed ożenkiem.Deuhttps://www.blogger.com/profile/17178573471783734824noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6238169684495232256.post-55139790753862873802009-02-02T00:12:00.000+12:002009-02-02T00:12:00.000+12:00Ziggy Stardust, ale proste równanie ;)A z wirtualu...Ziggy Stardust, ale proste równanie ;)<BR/><BR/>A z wirtualu korzystali już dawno przed nami. <BR/>Np. Marina Cwietajewa – „nikogo tak nie kochałam jak Rilkego!”<BR/>Na oczy go nigdy nie widziała, listy tylko do siebie pisali.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6238169684495232256.post-91306248601587507622009-02-02T00:10:00.000+12:002009-02-02T00:10:00.000+12:00Ty się przyznaj Deu żeś musiał mocno trzymać za rę...Ty się przyznaj Deu żeś musiał mocno trzymać za rękę, by Cię Druga Osoba od połowy filmu nie zostawiła w kinie samego i syciła zmysły razem z Tobą - taki Dom latających sztyletów to chyba tylko dla facetów- ruch i wspaniałe plenery, wygodnie się należy rozsiąść- jakie to dzisiejsze ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6238169684495232256.post-72065788174007031562009-02-01T23:28:00.000+12:002009-02-01T23:28:00.000+12:00,,ja nawiązuję trwalsze znajomości. Mam skłonność ...,,ja nawiązuję trwalsze znajomości. Mam skłonność do przyzwyczajenia,,<BR/>Ja też, o ile to możliwe. W realu spotykamy wciąż te same osoby (uogólniając), w internecie już nie.<BR/><BR/>Co do zdjęć to ja daję wysokość na 600 (w poziomie to dopasowuje do proporcji z automatu), ale nie wiem czy o to Ci chodzi.nnhttps://www.blogger.com/profile/08627773383080754644noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6238169684495232256.post-10845455886662764882009-02-01T05:27:00.000+12:002009-02-01T05:27:00.000+12:00Jakie parametry zdjęcia najlepiej wchodzą, bo coś ...Jakie parametry zdjęcia najlepiej wchodzą, bo coś nędza mi wchodzi?Deuhttps://www.blogger.com/profile/17178573471783734824noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6238169684495232256.post-55029343508335824852009-02-01T05:22:00.000+12:002009-02-01T05:22:00.000+12:00Z kontaktami bezpośrednimi, Rado, łączą się inNe n...Z kontaktami bezpośrednimi, Rado, łączą się inNe niedogodności~<BR/><BR/>Jak u kogo Meloman, ja nawiązuję trwalsze znajomości. Mam skłonność do przyzwyczajenia:)<BR/>Nawet 'wrogowie" ze mną rozmawiają. Znasz mnie nieco, więc wiesz jak piszę...Deuhttps://www.blogger.com/profile/17178573471783734824noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6238169684495232256.post-69760131284319233822009-02-01T05:00:00.000+12:002009-02-01T05:00:00.000+12:00Bez ludzi źle, a z niektórymi ludźmi gorzej niż be...Bez ludzi źle, a z niektórymi ludźmi gorzej niż bez nikogo. To zależy z kim przebywamy. Samotność ma swoje dobre strony. Ja przez kilka ładnych lat pracowałem sam w warsztacie po 10 godz. dziennie. Nikt nie mąci, nie przeszkadza i jest mnóstwo czasu na przemyślenia. Przychodzi taki okres, że mamy już dość samotności. Mnie pobudza kontakt z ludźmi, nawet ten internetowy. Cenię sobie nawet taką formę. Wymiana myśli następuje, a to najważniejsze. Możemy dodatkowo spotykać zupełnie inne grono, niż te, które mamy wokół siebie. To wzbogaca. Ludzie w internecie się przewijają, a w życiu już niekoniecznie.nnhttps://www.blogger.com/profile/08627773383080754644noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6238169684495232256.post-956289978474021362009-01-31T22:18:00.000+12:002009-01-31T22:18:00.000+12:00Samotność = depresja. Im więcej przyjaciół tym wię...Samotność = depresja. Im więcej przyjaciół tym więcej ... serotoniny nam się wydziela, a to przecież ,,hormon szczęścia". Ciekawe, czy działa to również przez wirtual?<BR/>Bo u stworków od nas nieco głupszych konieczny jest kontakt bezpośredni, fizyczny. <BR/><BR/>Co do filmu.<BR/>Znudził mnie. Wizualnie OK, ale ja lubię teksty i czarny humor - najchętniej by bracia Cohen.<BR/>Z drugiej strony Saleki Wchód (na szczęście nie interesuje mnie ani trochę).<BR/>Z niehollywódzkich polecam peruwiański film ,,Madeinusa" - uroczy i straszny zarazem.Radohttps://www.blogger.com/profile/15478390409878318114noreply@blogger.com