3/15/2023

Wieża2, konstrukcja i dekonstrukcja

 Konstrukcja i Dekonstrukcja

Budowa Wieży, to proces długotrwały. I w odniesieniu do jednostki, a już do instytucji, nie mówiąc o państwie. Taka Polska, państwo związane z Wisłą. Jednym z elementów tej wiezy, jest Piast Kołodziej i jego potomek, Mieszko. Dziś, dowiadujemy się, że Mieszko, raczej Piastem, tutejszym, nie był. Podobnei jak w państwach ościennych, w pewnym okresie, nastąpił wylew Waregów (Wikingów, Normanów, Duńczyków) i zmiana we władaniu. Gdyby dziś wyciągnąć Cegiełkę Mieszka, mitu raczej, choć postaci historycznej, co się stanie?

Jest to element rychomy. Ten, kto zlecił budowanie tej Wieży, zainstalował także, elementy bezpieczeństwa. Najsłynniejszą cegiełką Wieży, jest, oczywiście Jezus, a własciwie, wyciągnięta cegiełka niewolnictwa z Romańskiego cesarstwa.
Niewolnictwo, dziś coś niewłaściwego. Wtedy było elementem składowym, konstrukcyjnym, Państwa. Niewolnictwo było powszechne, akcptowalne, zwyczajne. Część ludności nie mogła, nie chciała, nie potrafiła o siebie zadbać, Cedowała to z różnych przesłanek, na kogoś większego. Wyciągnięcie tej cegły me było łatwe, bo droga wiodła przez Golgotę. A konsekwencje i dekonstrukcja niewolnictwa, i Cesarstwa, trwały stulecia. Nieco może kogoś, bulwesować, takie przekrojowe w czambuł, traktowanie Historii. Przecież Historycy, to wszystko, krok po kroczku, opisali, skodyfikowali, znaleźli. Okazuje się, że nie. I Historia i każda inna logia, składa się z zagubionych ogniw, braków, niedopowiedzeń, braków logicznych. Ktoś TO zasłania?
Poprzednia, znaczna ideologia, teoria, to marksizm. Na podstwaie marksizmu, materializmu dialektycznego, zbudowno Sowiety, kilka pomniejszych demokracji ludowych, a także wielkie Chiny. Jak wygląda dzisiejszy marksizm, większość nie wie, że coś takiego istnieje. Ale Chin, nie sposób nie zauważyć.

 

A dekonstrukcja? Elelmentem kluczowym marksizmu jest BYT. Niby okreslający świadomość. Włożono tam, taką cegiełkę. Co to, po co to? W od©óznieniu od Kościoła, z którym marksizm walczy i przemoga, koncepcja bytu, czyli konieczności, jest z Koscioła (KNS) zapozycona, ale i przerobina. Jest dokładnie o jeden poziom wyżej. Kościół (po schizmach, musza doczytać, się doinformować o celibatach i Rzymie de nowo, bo to Rzym się zmienił 1000lat temu, a nie Konstantynopol)), rozpoczął zarządzać wypracowaną Władzą, za pomocą Fizjologii. Popęd seksualny, zaprzęgnięty został do pracy, ku "Bogu". Jest to dokładnie  o jeden poziom funkcjonalny niżej, niż to co zrobił marksizm w umysłach i państwach. Tutaj, fizjologia została całkowicie przemilczana, jako element materializmu dialektycznego. A "byt określa świadomość", właściwie CO oznacza.


To może już następnym razem, bo to kluczowe zagadnienie marksizmu-leninizmu. Uwiodło uniwersytety i demokrację światową. Do widzenia się z Państwem.

3/13/2023

Mroczna wieża i Post

Mroczna wieża i Post

Już dawno prosiłem JankaBoddakowskiego, piszącego Arty, o opis tego dzieła. To ładny film. Niestety Janka już nie widzę, gdzieś się zapodział. To film o walce Mocy. Występuje dwóch, głównych bohaterów: Rewolwerowiec, oraz wymieniony z imienia, demon/czarownik. Dokładnie nie jest opwiedziane kto jest dobry, a kto zły. Choć podpowiadacz pokazuje losy Rewolwerowca, który ratuje Chłopca. Chłopiec, jakoś tak się złożyło, że, także, ratuje Rewolwerowca, ale to nie za ważne chyba, a może. Akcja dzieje się w wieloświecie, jednym z nich jest Meta Cukierberga: żart, żart żart. Nie ma mety, a może. Gdzieś tam, przewija się obraz Budowli, Wieży, której zagrożenie, objawia się pojawieniem, czarnych chmur - i to także z filmu jest ..>>><<<<... cd  Wieża, to konstrukt, bardzo realny.
Siły, demiurgowie, budują wieże. Teraz, tutaj, pod czujnym okiem ejbeci, mogę podać przykłady, takich konstruktów i calszy tekst. Pierwszy, który mi się rzuca na myśl, to MOtylek, kicający wśród procesji BożegoCiała. I dysonans, cierpienie, nieakceptacja MOtylka zachowań, wśród tych z Procesji. Albo inne: pedofil=ksiądz. Wielokrotnie falsyfikowane i odbudowywane, ale coś się przykleiło. Może dobre w tym, że rodzice, zaczęli sie interesować tym, czego się uczą i co robią Dziaci, kiedy nie ma ich pod nadzorem Rodziców. Ale do filmu. Rewolwerowiec broni Chłopca, przed użyciem go, przez tego drugiego w burzeniu Wieży. Jeśli jeden burzyć chce, a drugi ochraniać, to wszystko wiadomo. Tutaj zastanowię się, który jest Dobry, a który zły? I jeden i drugi, używają chłopca, do swoich celów. Acha. Wiecie, że dobry, to nawet, może i rewolwerowiec, ale nauczył się modlić: nie celuję okiem, bo kto celuje okiem, ten coś tam, coś tam -klasyczna mantra, czy litania. Czyli jednak ten drugi, jest z tego, co to wiecie. Tutaj mrugnięcie okiem. Film jest zagmatwany i odwraca wartości. Deprecjonując Czarodziejów, a dodając uzbrojonym. NA razie jest demaskacja obu. A co będzie dalej?

Uważny Czytelnik, który poznał koncepcję dobra/zła, którą opisywałem, ale nie ja przecież wymyśliłem, jako wzajemnie sie opisujące, się i nie istniejące oddzielnie w mig rozkminią Film. Nie będą mieć najmniejszego problemu w umieszczeniu go w systemie filozoficznym i w Świecie realnym. Ten Zły, który już miał zburzyć Wieżę, także użył Chłopca, dziecka i dlatego zginął? Trochę inaczej. Dajmy sobie wiatr w żagle i podajmy przykład współczesnej mrocznej wieży, budowanej przedtem, jako sieć miedziana, osnuta na telefonii stacjonarnej (innej nie było, poza uczelnianymi, zdaje się). A obecnie opartej na łączach szklanego -wodu. Sieć internet. Dążność do nasycenia kolejnymi generacjami G-ie. A i zestawienia w wszechobecnymi Smartfonami, a jeszcze bardziej, szpiegami w postaci BT i wi-fi łączności. A zwłaszcza mikrofonów w urządzeniach bezprzewodowych słuchaweczek. Grzebałem ostatnio i okazuje się,że to technika 40MHz. Słuchawka się rozpadła, ale bateryjka pełna (litowa!). Nadal działa i największym elementem, prócz czipa i baterii, jest mikrofon. Słuchawka jest nawet mniejsza, bo ktoś przykładał suwmiarkę i to pchełka. Ale GRA. Mam także rozwalony głośnik BT. Tam już jest więcej miejsca i wiesz co. Tam także jest mikrofon. MOże sz rozmawiać przez Smartfona, korzystając z tego głośnika i mówić, on Usłyszy Głosnik BT, smart, telefon i z powrotem cdn

3/12/2023

Po potopie

 Zdaje się, że nie wszędzie, jestem mile widziany, więc to będzie jeden z blogów, częściej używany, do niwelowania dyspersji, a zwłaszcza dysonansu. Dobrze żyć w spokojnych czasach. A mamy, jakie mamy. O Papieżu.


Kilka artykułów, akcja nawet. Pojawiają się intuicyjne wpisy, że Obrońcy Papieża, bronią Papieżem siebie. W nowym świetle jawi mi się Ksiądz z łączności z tradycją ormiańską. 

Wydaje się, że ktoś znowu, próbuje wleźć do papamobile i Ks Tadeusz, chce w tym dopomagać. Kto odniósł korzyść, ten zrobił. Mawiali Rzymianie. W temacie samolotu, to nawet nie chce mi się wypowiadać. Temat zagadany, zamordowany. Korzyść odniósł, nie bez trudu, odniosła partia najlepsza. 

Co do Papieża, to myślę, że perspektywa kościołów miastowych, diecezji warszawskiej nawet, nie oddaje tego, co może spotkać politykierów, na podkarpaciu. Inaczej mówiąc, kiedy się dowiedzą, że Lisa ze Sforą, wynajął PiS, do oczerniania JP2, by się potem grzać w ciepełku, jego obrony. To może być nie za dobrze. Wydaje mi się, że przegrzano. To moja prywatna intuicja, bo skąd ja mogę wiedzieć, o walizkach dostarczonych wtedy i wtedy, tam i tam. A może to mniejsze, lżejsze papiery.

Chcesz wstawić reklamę?

Chcesz wstawić reklamę?

Archiwum bloga