3/12/2023

Po potopie

 Zdaje się, że nie wszędzie, jestem mile widziany, więc to będzie jeden z blogów, częściej używany, do niwelowania dyspersji, a zwłaszcza dysonansu. Dobrze żyć w spokojnych czasach. A mamy, jakie mamy. O Papieżu.


Kilka artykułów, akcja nawet. Pojawiają się intuicyjne wpisy, że Obrońcy Papieża, bronią Papieżem siebie. W nowym świetle jawi mi się Ksiądz z łączności z tradycją ormiańską. 

Wydaje się, że ktoś znowu, próbuje wleźć do papamobile i Ks Tadeusz, chce w tym dopomagać. Kto odniósł korzyść, ten zrobił. Mawiali Rzymianie. W temacie samolotu, to nawet nie chce mi się wypowiadać. Temat zagadany, zamordowany. Korzyść odniósł, nie bez trudu, odniosła partia najlepsza. 

Co do Papieża, to myślę, że perspektywa kościołów miastowych, diecezji warszawskiej nawet, nie oddaje tego, co może spotkać politykierów, na podkarpaciu. Inaczej mówiąc, kiedy się dowiedzą, że Lisa ze Sforą, wynajął PiS, do oczerniania JP2, by się potem grzać w ciepełku, jego obrony. To może być nie za dobrze. Wydaje mi się, że przegrzano. To moja prywatna intuicja, bo skąd ja mogę wiedzieć, o walizkach dostarczonych wtedy i wtedy, tam i tam. A może to mniejsze, lżejsze papiery.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chcesz wstawić reklamę?

Chcesz wstawić reklamę?

Archiwum bloga