Choć to nie moje wnętrze i nie moje - żucie
Światło coraz jaśniejsze,papier skryk
I wiele nie rozumiem, to innych poranek
Zabieram się, jak co rano, do kończenia rzeczy
Nie zauważam mimo, nie patrzę i widzę
Powiedzieć co, zbyt nagłe, odległe - przeżucie
2/23/2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trochę jak wizja Wielkiego Pieca
OdpowiedzUsuńMacieju
OdpowiedzUsuńpiec wielki, oczywiście w domowej skali: kominek w budowie, chocki klocki z czasem i .. ręką.