1/04/2011
ZAĆMIŁO MNIE
Ale i bajka, i tragedia czterech ślepych myszek
PIERWSZA
#POZOSTAŁE
zginęły za błędy swoich rodziców. Zamiast siedzieć w lesie, albo w polu, jeść zgromadzone i rozsypane ziarno, postanowiły: wprowadzić się do spichrza.
W spichrzu nie ma dla nich miejsca. Eksmisja na śnieg i zimno i to one. Oprócz zjedzonego, zanieczyszczonego ziarna, pocięły worki, które wisiały sobie na zasiekach puste. Cóż. Zamieścić pozostałe?
Nie zamieszczam.
Nastawiam pułapkę. Dziwna rzecz: łapią się, ale są dziwnie - nadjedzone? Dość to makabryczne, myszy myszojady. Brrr
Subskrybuj:
Posty (Atom)