6/24/2009

Dziś był pierwszy dzień lata: 28 w cieniu, całkiem przyjemnie. Może nawet za ciepło, ale nie chwal dnia. No i po południu zrobiło się stopni 19. Całkowite zachmurzenie, a zmiana stała się wiatrem, deszczem, a nawet stukaniem lodowych kulek o szybę, których nie było widać. Jeszcze w czasie lata okazało się, że grzyby są naprawdę imponujące.

Chcesz wstawić reklamę?

Chcesz wstawić reklamę?

Archiwum bloga