Blog jest tylko musiałam go chwilowo zamknąć, trzeba mi zrobić w nim remanent. Myślałam, że zdążę zanim ktokolwiek zauważy jego zamknięcie. Właśnie dzisiaj próbowałam, ale okazuje się, że zbyt dużo notek naprodukowałam. Blogi są dla koneserów, ludziom teraz czas zabierają tzw. portale społecznościowe. Trzymam się PSALMU DAWIDOWEGO 91 https://youtu.be/x1dpzBvMjq4 i przyznaję, że mój Anioł Stróż solidnie się ostatnio napracował, ale swoje muszę odpokutować jak przystało na pokutującego grzesznika. Przesyłam pozdrowienia z wietrznego (na szczęście) oraz słoneczno-deszczowego Skalnego Podhala. Jak chmury odsłonią Tatry to widać już, że śniegiem przyprószone są.
No, jak się zmartwiiłłeeem : D Ale wszystko dobrze. "Usługi" blogerskie, to historia, przeżyjemy, a socmedia, szambo i tam, lepiej nie zaglądać. Nawet ci, co oglądają i zamieszczają właściwe treści, nie mają pojęcia, jak to działa i ... po co.
:-) Nie ma się czym martwić :-) Wszak w życiu doczesnym wszystko przemija :-) Nie uprzykrzam sobie życia ani radiem, ani telewizorem, ani portalami społecznościowymi. Zaszyć się w kąciku z książkami, to frajda największa - "po to front ma tył by najlepszych krył" z Kupletów Żupana, z Barona cygańskiego. https://www.youtube.com/watch?v=9YkG1mJh1Xk Nie jestem pewna, czy przeżyjemy tę rewolucję, w chwili obecnej już wszystkich i wszystko sponiewierała. Ja zaciągnęłam się pod Chorągiew Chrystusa Króla, i mam zamiar przy Nim wytrwać wiernie aż do końca. Wczoraj sypał śnieg, dzisiaj świeci słońce, rozpieszcza nas Pan Bóg. Pozdrawiam słonecznie.
Widzę, że udało się państwu, zastraszyć i Ciebie. Nie zamykaj się aż tak. Fakt, że po dwóch obrotach "pilota" TV należy wyłaczyć. Na propagandę mają, na leczenie zębów dzieciom, nie ma.
Nieprzyjaciel jest słaby wobec mocnych i mocny wobec słabych. Co więcej, tylko tyle posiada nad tobą władzy, na ile mu jej sam udzielisz: twój lęk jest jego jedyną siłą. Diabły są ... biednymi diabłami. wszystkie razem są słabsze od ciebie i nie mogą uczynić ci żadnego zła, jeśli masz ufność. Kiedy tracisz zaufanie, ty czynisz zło, a nie one. Wówczas strach blokuje twoje energie: odstąp natychmiast od dobra i rzuć się w ramiona tego, czego się boisz. Nieprzyjaciel sprawuje nad tobą władzę przede wszystkim poprzez lęk przed śmiercią (Hbr 2,14), który jest źródłem wszelkiego innego lęku. Jaki jest cel strategii nieprzyjaciela? chce wzbudzić lęk. Strach i ufność zawsze żyją w nas razem, ale w odwrotnej do siebie proporcji. Miejsce, jakie zajmuje jedno, zabierane jest drugiemu. Niejednokrotnie nasza wiara jest wystarczająca, gdy napotykamy niewielkie trudności. Jeśli one są większe, przychodzi strach. Wówczas jest właściwy moment, aby prosić o dar większej wiary: "Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu (Mk9,24). Rzeczywiście jesteśmy ludźmi "małej wiary" (Mk6,30; 8,26) i musimy prosić: "Dodaj nam wiary!" (Łk 17,5). Każdy realizuje to, co sobie postanowił, cele, jakie stawia przed sobą. Strach stawia przed tobą zło, którego się boisz. Uważasz za prawdziwe złe fantazje, a zatem ucieleśniasz je i realizujesz Wiara stawia cię wobec Boga i Jego obietnic. Jeśli uznajesz je za prawdziwe, realizujesz je. Wiara stawia cię wobec Boga i Jego obietnic. Jeśli uznajesz je za prawdziwe, realizujesz je. Dobro i zło ty czynisz w zależności od tego, czy idziesz, za lękiem, czy za ufnością. Kiedy odczuwasz lęki, nie ukrywaj ich i nie ukrywaj siebie. Byłoby to jeszcze gorsze. Poznaj je i uznaj za dzieło nieprzyjaciela. Zamiast truchleć przed nimi, z ufnością zwróć swe oko ku Panu, a twoje oblicze zajaśnieje (Ps 34,6). Jakiego środka używa nieprzyjaciel. aby wzbudzić w tobie strach? Jego narzędziem jest kłamstwo. Nim terroryzuje cię, aby cię oczarować i zmusić do czynienie tego czego się boisz. Aby jednak kłamstwo mogło funkcjonować nie może być znane jako takie. Musi działać w ukryciu lub - co oznacza to samo - przedstawić się publicznie jako oczywistość, jednak zawsze bez spokojnej i obiektywnej konfrontacji. Jakiej strategii używa nieprzyjaciel, abyś uwierzył w jego kłamstwa? Tu objawia się jego chytrość. Atakuje najsłabsze punkty, gdzie jesteś najmniej przygotowany i skłonny do upadku, a więc do lęku. Powyższe cytaty z książki Silvano Fausti: Sztuka rozeznania i podejmowania decyzji Okazja czy pokusa? Czytam też i inne książeczki, i przyznaję się, iż boję się tylko Pana Boga. Nie po to urzędnicy wydzierają nam wszelkie dobro, by dbać o nasz, tyko swój interes, a co do leczenia, to czas najwyższy by ludzie zaczęli sami dbać o swoje zdrowie, powiem krótko ja lekarzom już od bardzo dawna ani nie wierzę, ani nie ufam.
Jednak PISZESZ!. Lekarzom ufam, zdała LE P i pracuje, moja duma. Lekarze to ludzie, mają różne pobudki pracy i postępowania. Dziś są, ci nieimmunizowani, terroryzowani. Nawet szaraków jakich to wyrzucą. Muszą kwitów szukać, by nie dać sobie zaszkodzić tym go n e mw. Skłócanie w internecie, doszło do tego poziomy, że na face twit i klonACH, było podczas ostatnich wyborów, realizowane BOOTAMI - automatyczne z tzw AI. Można, można. Prawdziwe choroby i dolegliwości, zdatne do usunięcia, należy robić. Np znajoma ma zrobione kolana-stawy-sztuczne, choć bez tego, byłaby już na wózku. Ale zrobiła to w czas i przed kowidkiem.
Mam nadzieję, że nie zamknęłaś się w klauzurze. Bardzo chętnie i długo zaglądałem na Twój Blog: W swojejsztucekażdyjestKrólem. Kiedy obok nie zauważamy bliźnich, muszą się znajdować Ci, dalsi. I są. Jesteśmy. Mnóstwo. Odnalazłem: najpierw ostatniego ProboszczaParafiiDobryń. A później, to już leci: zbawienie, tradycja, historia, zauważam w każdym kamieniu, inaczej położonym, Ślady Tych, co Przeszli, Przed nami. Oni żyją i nas Wspierają. Depcząc ich Kości, intencjonalnie, możemy zmieniać deptanie w Modlitwę. Za nich? Żywi jej bardziej potrzebują. A każdy krok, modlitwa. Używamy Tarczy i Miłych Nam Słów. Wspaniałej Wielkanocy i pamiętamy: zbawienie, dokonało się na krzyżu (JP2). To już Jutro. Najważniejszy dzień w roku. Zbawienie Łotra. Łotr zbawił się sam, bo to on sam, wisiał tam, sam, potępiony. Ale miał WYBOROWE Towarzystwo. Tak było. Małgorzata
Blog jest tylko musiałam go chwilowo zamknąć, trzeba mi zrobić w nim remanent. Myślałam, że zdążę zanim ktokolwiek zauważy jego zamknięcie. Właśnie dzisiaj próbowałam, ale okazuje się, że zbyt dużo notek naprodukowałam. Blogi są dla koneserów, ludziom teraz czas zabierają tzw. portale społecznościowe. Trzymam się PSALMU DAWIDOWEGO 91 https://youtu.be/x1dpzBvMjq4 i przyznaję, że mój Anioł Stróż solidnie się ostatnio napracował, ale swoje muszę odpokutować jak przystało na pokutującego grzesznika. Przesyłam pozdrowienia z wietrznego (na szczęście) oraz słoneczno-deszczowego Skalnego Podhala. Jak chmury odsłonią Tatry to widać już, że śniegiem przyprószone są.
OdpowiedzUsuńNo, jak się zmartwiiłłeeem : D Ale wszystko dobrze. "Usługi" blogerskie, to historia, przeżyjemy, a socmedia, szambo i tam, lepiej nie zaglądać. Nawet ci, co oglądają i zamieszczają właściwe treści, nie mają pojęcia, jak to działa i ... po co.
Usuń:-) Nie ma się czym martwić :-) Wszak w życiu doczesnym wszystko przemija :-) Nie uprzykrzam sobie życia ani radiem, ani telewizorem, ani portalami społecznościowymi. Zaszyć się w kąciku z książkami, to frajda największa - "po to front ma tył by najlepszych krył" z Kupletów Żupana, z Barona cygańskiego. https://www.youtube.com/watch?v=9YkG1mJh1Xk
UsuńNie jestem pewna, czy przeżyjemy tę rewolucję, w chwili obecnej już wszystkich i wszystko sponiewierała. Ja zaciągnęłam się pod Chorągiew Chrystusa Króla, i mam zamiar przy Nim wytrwać wiernie aż do końca.
Wczoraj sypał śnieg, dzisiaj świeci słońce, rozpieszcza nas Pan Bóg. Pozdrawiam słonecznie.
Widzę, że udało się państwu, zastraszyć i Ciebie. Nie zamykaj się aż tak. Fakt, że po dwóch obrotach "pilota" TV należy wyłaczyć. Na propagandę mają, na leczenie zębów dzieciom, nie ma.
UsuńNieprzyjaciel jest słaby wobec mocnych i mocny wobec słabych. Co więcej, tylko tyle posiada nad tobą władzy, na ile mu jej sam udzielisz: twój lęk jest jego jedyną siłą. Diabły są ... biednymi diabłami. wszystkie razem są słabsze od ciebie i nie mogą uczynić ci żadnego zła, jeśli masz ufność. Kiedy tracisz zaufanie, ty czynisz zło, a nie one. Wówczas strach blokuje twoje energie: odstąp natychmiast od dobra i rzuć się w ramiona tego, czego się boisz. Nieprzyjaciel sprawuje nad tobą władzę przede wszystkim poprzez lęk przed śmiercią (Hbr 2,14), który jest źródłem wszelkiego innego lęku.
UsuńJaki jest cel strategii nieprzyjaciela? chce wzbudzić lęk.
Strach i ufność zawsze żyją w nas razem, ale w odwrotnej do siebie proporcji. Miejsce, jakie zajmuje jedno, zabierane jest drugiemu. Niejednokrotnie nasza wiara jest wystarczająca, gdy napotykamy niewielkie trudności. Jeśli one są większe, przychodzi strach. Wówczas jest właściwy moment, aby prosić o dar większej wiary: "Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu (Mk9,24). Rzeczywiście jesteśmy ludźmi "małej wiary" (Mk6,30; 8,26) i musimy prosić: "Dodaj nam wiary!" (Łk 17,5).
Każdy realizuje to, co sobie postanowił, cele, jakie stawia przed sobą. Strach stawia przed tobą zło, którego się boisz. Uważasz za prawdziwe złe fantazje, a zatem ucieleśniasz je i realizujesz Wiara stawia cię wobec Boga i Jego obietnic. Jeśli uznajesz je za prawdziwe, realizujesz je. Wiara stawia cię wobec Boga i Jego obietnic. Jeśli uznajesz je za prawdziwe, realizujesz je. Dobro i zło ty czynisz w zależności od tego, czy idziesz, za lękiem, czy za ufnością. Kiedy odczuwasz lęki, nie ukrywaj ich i nie ukrywaj siebie. Byłoby to jeszcze gorsze. Poznaj je i uznaj za dzieło nieprzyjaciela. Zamiast truchleć przed nimi, z ufnością zwróć swe oko ku Panu, a twoje oblicze zajaśnieje (Ps 34,6).
Jakiego środka używa nieprzyjaciel. aby wzbudzić w tobie strach? Jego narzędziem jest kłamstwo. Nim terroryzuje cię, aby cię oczarować i zmusić do czynienie tego czego się boisz. Aby jednak kłamstwo mogło funkcjonować nie może być znane jako takie. Musi działać w ukryciu lub - co oznacza to samo - przedstawić się publicznie jako oczywistość, jednak zawsze bez spokojnej i obiektywnej konfrontacji.
Jakiej strategii używa nieprzyjaciel, abyś uwierzył w jego kłamstwa? Tu objawia się jego chytrość. Atakuje najsłabsze punkty, gdzie jesteś najmniej przygotowany i skłonny do upadku, a więc do lęku.
Powyższe cytaty z książki Silvano Fausti: Sztuka rozeznania i podejmowania decyzji Okazja czy pokusa?
Czytam też i inne książeczki, i przyznaję się, iż boję się tylko Pana Boga.
Nie po to urzędnicy wydzierają nam wszelkie dobro, by dbać o nasz, tyko swój interes, a co do leczenia, to czas najwyższy by ludzie zaczęli sami dbać o swoje zdrowie, powiem krótko ja lekarzom już od bardzo dawna ani nie wierzę, ani nie ufam.
Jednak PISZESZ!. Lekarzom ufam, zdała LE P i pracuje, moja duma. Lekarze to ludzie, mają różne pobudki pracy i postępowania. Dziś są, ci nieimmunizowani, terroryzowani. Nawet szaraków jakich to wyrzucą. Muszą kwitów szukać, by nie dać sobie zaszkodzić tym go n e mw. Skłócanie w internecie, doszło do tego poziomy, że na face twit i klonACH, było podczas ostatnich wyborów, realizowane BOOTAMI - automatyczne z tzw AI. Można, można. Prawdziwe choroby i dolegliwości, zdatne do usunięcia, należy robić. Np znajoma ma zrobione kolana-stawy-sztuczne, choć bez tego, byłaby już na wózku. Ale zrobiła to w czas i przed kowidkiem.
Usuńhttps://youtu.be/et_dGB47Oik
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie zamknęłaś się w klauzurze. Bardzo chętnie i długo zaglądałem na Twój Blog: W swojejsztucekażdyjestKrólem. Kiedy obok nie zauważamy bliźnich, muszą się znajdować Ci, dalsi. I są. Jesteśmy. Mnóstwo. Odnalazłem: najpierw ostatniego ProboszczaParafiiDobryń. A później, to już leci: zbawienie, tradycja, historia, zauważam w każdym kamieniu, inaczej położonym, Ślady Tych, co Przeszli, Przed nami. Oni żyją i nas Wspierają. Depcząc ich Kości, intencjonalnie, możemy zmieniać deptanie w Modlitwę. Za nich? Żywi jej bardziej potrzebują. A każdy krok, modlitwa. Używamy Tarczy i Miłych Nam Słów. Wspaniałej Wielkanocy i pamiętamy: zbawienie, dokonało się na krzyżu (JP2). To już Jutro. Najważniejszy dzień w roku. Zbawienie Łotra. Łotr zbawił się sam, bo to on sam, wisiał tam, sam, potępiony. Ale miał WYBOROWE Towarzystwo. Tak było. Małgorzata
Usuń