7/08/2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chcesz wstawić reklamę?
Archiwum bloga
-
►
2014
(9)
- ► października (1)
-
►
2012
(14)
- ► października (1)
-
►
2011
(23)
- ► października (1)
Doprawdy nie wiem, co powiedzieć. Teraz moja wyobraźnia z pewnością szału dostanie.
OdpowiedzUsuńA co to? UFO? ;-)
OdpowiedzUsuńJestem na etapie poszukiwań, coś podobnego znalazłam, ale jeszcze trochę porozglądam się ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Miernik_zieleniak
OdpowiedzUsuńRaczej nie, pomijając kolor, to mój nie jest z lasu. Ma kropkę na skrzydle i inny układ białej kreski. Zresztą nazwa byłaby za łatwa:)
OdpowiedzUsuńJakby nie nazywał się, jest ładny:-) Pozdrawiam wakacyjnie:-)
OdpowiedzUsuńNie jest z lasu? A bo to wiadomo? Lata taki z kwiatka na kwiatek, to nawet nie zauważył, kiedy las daleko za nim pozostał ;-)
OdpowiedzUsuńZ niewielkimi modyfikacjami wszystkie mi pasują :-)
miernik zieleniak
miernik szmaragdziak
podobne
Ta dam
OdpowiedzUsuńTo ten szmaragdziak, szmaragdziak - niezłe na piosenkę. A wyglądał na zielonego.
W podobnych jest świetny zagięty czółkowiec.
Szmaragdowy kolor kojarzy mi się z ciepłą wodą mórz i oceanów, w której z przyjemnością można by się zanurzyć na dłuższą chwilę :-)
OdpowiedzUsuńSzmaragdowe miasto z Ozz - szmaragdy, brylanty, rubiny, Rubinstein, Strawinsky. Chopin, Steynwei, i soon, Yamacha, Honda, Porsche, Rodowicz, pociągi byle jakie, KAnary, Rado.
OdpowiedzUsuńWidziałem dziś rusałkę żałobnika, piękną. Zdjęcia brak. Mało komary mnie nie pożarły z kopytami. A imago było piękne i chyba tylko z siatką dało by się sfotografować...albo ze szpilką - żartowałem.
OdpowiedzUsuńPrzez dłuższy czas myliły mi się kolory szmaragdowy z rubinem, ale to nic dziwnego, mnie się wiele rzeczy miesza. Z czasem wszystko się prostuje, wtedy już nie pasjonuje, staje się uporządkowaną wiedzą. Dwa plus dwa równa się cztery i jeszcze tylko pewne pole do popisu daje synergia.
OdpowiedzUsuńJeśli kogoś lubią komarzyce nie ma na nie rady, próbuję wszystkich dostępnych i niedostępnych sposobów, nic nie działa, zawsze dopadną.
Rusałki cieszą oczy, bardzo cieszą, a dzisiaj wszystko pochowało się, pada deszcz, nawet ptaki nie śpiewają.
Z moich obserwacji wynika, że komarzyce lubią zdrowszych ;-)
OdpowiedzUsuń