Może ktoś widział ten obiekt?? Mnie się podoba, szczególnie sufit i daszek ma zrobiony zgrabnie. Na zewnątrz było~30, a wewnątrz przyjemny chłodek, jak nie w blaszaku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chcesz wstawić reklamę?
Archiwum bloga
-
►
2014
(9)
- ► października (1)
-
►
2012
(14)
- ► października (1)
-
►
2011
(23)
- ► października (1)
Nie widziałem.
OdpowiedzUsuńZrobienie takiego klimatu, nie jest aż takim wyzwaniem. Nawet w blaszaku. Trzeba zadbać o termoizolację. Ta działa w obie strony :-)
Zgrabny maneż - ale wolę pogalopować po połoninach
OdpowiedzUsuń...no i zagadka...
OdpowiedzUsuńNie powiesz nam gdzie byłeś? :-(
OdpowiedzUsuńAle wygrałeś zawody, prawda? :-)
Jaki by on nie był ten obiekt, zgadzam się z Makro. Jak galopować, to w terenie.
OdpowiedzUsuńCoś tam wiem o galopowaniu, ale nie o to. Pride of Poland odsłoni zagadkę. Konie nie służą tylko galopowaniu po bezdrożach. Nie sposób coś zrobić bez warunków. Jak wyobrazić sobie ułożenie konia kiedy siedzi na nim tysiąc much?
OdpowiedzUsuńPolski sport jeździecki nie istnieje. Po za jakimiś siłowymi. Ujeżdżenie to błazenada. Ta piękna hala nie służy zbyt często, bo została zbudowana do wystawki towaru na sprzedaż. Ale jest piękna, być może, za 10-20 lat (dwa pokolenia koni, jedno jeżdżących)coś się wykluje...