Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chcesz wstawić reklamę?
Archiwum bloga
-
►
2014
(9)
- ► października (1)
-
►
2012
(14)
- ► października (1)
-
►
2011
(23)
- ► października (1)
Owad wychodzi z tej wylinki?
OdpowiedzUsuńW tym czymś dopatrzyłam się jedynie dziobu ptaka.
Wylinka z ptaka?! :-))
OdpowiedzUsuńPodpowiem, że tydzień, dwa temu widziałem te skrzydełka z kropkami, pod padliną jakąś.
OdpowiedzUsuńDeu
OdpowiedzUsuńa masz może toto w wersji bardziej rozwiniętej? Bo coś mi się widzi, że dałeś zajęcie na kilka lat, gdyż pewnie tyle czasu będę przeszukiwać te tysiące gatunków :) Tym bardziej, że nad każdą nowością zatrzymuję się na dłużej, a padlinę raczej omijam z daleka.
Jabłkowity robal, daktyl na sośnie - bardzo owocowo zagadkowo ;)
OdpowiedzUsuńŚmiało, odgadywać.
OdpowiedzUsuńChyba zaczyna się lato. Dziś przemknął obok, rój pszczół. Przez moment zatrzymałem się osłupiały, ale na szczęście królowa miała kaprys lecieć 10 m w bok. Zaszumiało. Zdjęcia brak.
Stare, brzydkie, porzucone.
OdpowiedzUsuńTyle widać na zdjęciu.
Porzucone, to się zgadza:)
OdpowiedzUsuńWięc jaki ptak porzucił to sradżati?
OdpowiedzUsuńWypluwki zawsze przodem.
Zdjęcie krzyżodzioba nieostre, źle wykadrowane i w ogóle beznadziejne ;-P
Tak mówisz? Przecież jest na środku. Zalegał gdzieś po folderach, a że już ciepło, to jest. Gdybyś zobaczyła czym fotografuję, to byś nie wybrzydzała:|oo radzę dalej stanąć...to się polepszy.
OdpowiedzUsuńPrzypomniał mi się cytat z Krzyżaków jak Danuśka nałożyła Zbyszkowi nałęczkę i krzyknęła : Mój ci on jest! ;)
OdpowiedzUsuńA dzie ta - on swój, wolny ... jak ptak, przelotny na mojej piwniczce.
OdpowiedzUsuńNo to przypomniał mi się inny cytat: "Nie gniewaj się Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja!"
OdpowiedzUsuńPrzelotne piwniczki? ;)
Ogłaszam, że to nie moja piwniczka...nawet zdjęcie nie moje. Powisi jeszcze dla reklamy i ku uciesze autora chwilę, a potem zniknie, bo się jakoś zimno robi...
OdpowiedzUsuńTylko jawi się pytanie: kto tak na prawdę jest autorem? I dlaczego się bawi z nami tak bzitko? No to, to jest temat na oddzielny wątek, ale nie na tym barłoogu.